Łosoś pieczony z sosem teriyaki i sezamem
Moja rybka lubi pływać w sosie teriyaki, na ryżowej tratwie. Pyszna i prosta do przygotowania!
Składniki:
- ok 250 g świeżego łososia (niewielkie porcje dla dwóch osób)
- szklanka ryżu (tym razem użyłam naturalnego brązowego)
- sos teriyaki albo sojowy
- cukier
- sezam
- mąka ziemniaczana
- sałata np. salanova albo masłowa
- truskawki (możcie je zastąpić dowolnymi dodatkami, jak zwykle zachęcam do improwizacji)
- oliwa z oliwek
- cytryna
- sól
Sposób wykonania:
Łososia kroimy w kawałki i układamy na papierze pergaminowym i lekko solimy. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Powinien się upiec w jakieś 20 minut. Najlepiej sprawdzajcie na jednym nadprogramowym kawałku, czy jest już tak dopieczony jak lubicie. Ryż gotować każdy potrafi, więc instrukcja jest zbędna. Sezam należy uprażyć na patelni w ilości potrzebnej do posypania ryby.
Sos: Do rondelka wsypcie 4 łyżeczki cukru i wlejcie 1/4 szklanki sosu teriyaki albo sojowego. Cukier ma się rozpuścić. Żeby sos był gęsty, dodajcie łyżeczkę mąki ziemniaczanej rozpuszczoną w dwóch łyżeczkach zimnej wody. Doprowadźcie do wrzenia ciągle mieszając. Jak zacznie się „pienić” i unosić szybko zdejmijcie z palnika.
Liście sałaty rozłóżcie na talerzu. Dodajcie kilka świeżych truskawek. Polejcie odrobiną oliwy z oliwek i skropcie cytryną. Do tego odrobina soli i gotowe. Łososia ułóżcie na ugotowanym ryżu, polejcie sosem i posypcie sezamem.
Smacznego!
daję do ulubionych robiąc copy/paste w mojej kuchni 😉